Witam serdecznie, dzisiaj
ciąg dalszy moich zakupów. Mam nadzieję, ze tym razem produkty będę Wam lepiej
znane ;)
1. Garnier, Fructis, Sleek & Shine conditioner –owocowa
odżywka do włosów z serii Fructis. Jak każda kobieta lubię eksperymentować z
kosmetykami i często sięgam po nowe produkty, ale jak zawsze powracam do tej odżywki to zastanawiam
się czemu ją przestalam używać. Pachnie pięknie, cytrusowymi owocami z nutą
zielonego jabłuszka. Zapach utrzymuje się na włosach około pięciu godzin, co
oczywiście dodaje uroku. Największą jednak jej zaletą jest jej działanie. Zmiękcza
i nawilża włosy, dodaje im blasku i lekkości. Ułatwia rozczesywanie. Kocham
Cena ok. 1,5£
2. Dove, Firming nourishing lotion – ujędrniający
balsam do ciała, ale każdego typu skóry. Balsam o bardzo delikatnej konsystencji,
szybko się wchłania pozostawiając delikatny film na skórze. Wygładza i nawilża.
Jeśli chodzi o ujędrnienie to muszę go jeszcze trochę postosowac . Bardzo fajny
produkt, zdecydowanie na tak.Cena ok. 5£,
ja zapłaciłam 2,5 w promocji w Bootsie.
Miałyście któryś z tych produktów?
bardzo lubie balsamy DOVE ale tego wariantu jeszcze nie miałam:) w ogóle jakie ceny ! gdzie ja w Polsce kupie coś fajnego za 1,5 zł ;d bo nie ma sensu przeliczać z funtów na polskie jak tam zarabia się 7 funtów na godzinę a w Polsce 7 złotych ;d
ReplyDeletekocham za to Anglię ;)
Deletenie miałam żadnego z tych produktów więc jestem ciekawa jak się sprawdzą.:)
ReplyDeleteOdżywkę do włosów i balsam Dove polecam.
Deleteps. ja mam suche, kręcone włosy
mialam oba z garniera i jakos nie szczegolnie lubialam...
ReplyDeleteMoja mama konsekwentnie denkuje balsamy;)
ReplyDeleteJa uwielbiam balsamy, to chyba moj ulubiony kosemtyk..:)
ReplyDeleteI am really glad to read this web site posts which consists of lots
ReplyDeleteof useful facts, thanks for providing these statistics.
Also visit my page video iherb.com