Sunday, 15 December 2013

My Home Laboratory BATH BOMBS! // Moje domowe laboratorium

[ENG ] Hi Girlys! Today I would like to present to you my home laboratory, where I make my own BATH BOMBS. After many tests and experiments finally I discovered the perfect recipe. However, before I show you the results of my hard work, I would like to give you more information about the ingredients used to make the bombs. The two basic  ingredients are baking soda and citric acid.  You can also add powdered milk, sea salt, starch (e.g  potato flour), natural butters (e.g shea, cocao) and vegetable oils (eg. sesame, avocado). Additionally you can add colourful dyes, glitters, dried herbs, flower petals, and the countless number of essential and fragrance oils. I have also found some recipes with the addition of cleansing and foaming agents, but they are more typical for FIZZ BOMBS. As you can see on my the pictures below I use several natural oils (e.g. mango, coconut, almond, strawberry and olive) which have very precious nourishing and moisturizing properties. Excellent for your skin! When it comes to fragrances I have a countless and phenomenal range of flavour oils; pineapple, bubble gum, vanilla cake, lilies, white tea, cucumber, Christmas blend, pine and many others. To enrich the aroma and appearance of the bombs I add dried rose petals, cloves, cinnamon sticks, dried lavender, orange zest and many other dried herbs and flowers, and of course the whole spectrum of mineral pigments and colourful glitters. Let's get to work! It is time to  make some Bombs! If you have any ideas for some cool bombs, let me know. I'll try to create them for you.

[PL] Cześć Kochani dzisiaj chciałabym Was zaprezentować moje domowe laboratorium w którym ‘wytwarzam bomby do kąpieli’. Po wielu testach i zamianach receptury odkryłam przepis idealny. Zanim jednak przedstawię Wam wyniki moich doświadczeń chciałbym opisać składniki jakie używam do wytarzania bomb do kąpieli.  Podstawowe dwa składniki to soda oczyszczona i kwasek cytrynowy.  Można również dodać mleko w proszku, sól, skrobię (np. mąka ziemniaczana), masła roślinne i oleje. Dodatkowo barwniki, brokat, susz roślinny (np. suszone płatki róży), oraz niezliczona liczne olejków eterycznych i olejków zapachowych. Znalazłam również  przepisy z balsamami do ciała oraz skalnikami myjącymi i pieniącymi sie . Jak widać na zdjęciach ja zaopatrzyłam się w rożne oleje roślinne (mango, kokosowy, migdałowy, truskawkowy oraz oliwę z oliwek). Chciałam aby moje bomby oprócz walorów wizualnych miały choć troszkę właściwości dobroczynnych dla skóry. Jeśli chodzi o zapachy to mam niezliczoną gamę fenomenalnych zapachów; ananas, guma balonowa, ciasto waniliowe, lilie, biała herbata, zielony ogórek, świąteczna mieszanka pomarańczy, cynamonu i goździków oraz wiele innych. Aby wzbogacić zapach i wygląd bomb dodam suszone płatki róży, goździki, laski cynamonu i wanilii, suszoną lawendę, skórkę pomarańczy i wiele innych suszonych ziół i kwiatów. No i oczywiście cale spektrum mineralnych pigmentów i kolorowych brokatów. No to zabieram się za robotę. Jeśli macie pomyły na jakieś fajne bomby to dajcie znać postaram się je odtworzyć. Ściskam i czekam na Wasze propozycje.
 
 

20 comments:

  1. To musi być świetna zabawa, z niecierpliwością czekam na efekt końcowy :)

    ReplyDelete
  2. wow, brzmi super;)
    czekam na efekt końcowy i chetnie bym wypróbowała taka bombe :)
    kisses x
    http://fashiongirlfromtown.blogspot.co.uk/

    ReplyDelete
  3. Chętnie bym się pobawiła w takie laboratorium i zrobiła swoje własne BOMB COSMETICS :)

    ReplyDelete
  4. super pomysł, i na własny użytek ale i na prezent :) a takie robione ręcznie są najlepsze

    ReplyDelete
    Replies
    1. ..seria swiateczna jest na prezent, ale zostawie sobie kilka..:)

      Delete
  5. Wo, rewelacja! Ja się nastawiam na robienie mydełek - może jeszcze zdążę przygotować ja na święta, ale musujące kule - super.
    Dzisiaj w restauracji syryjskiej, przy której działa też sklepik, kupiłam butelkę oleju migdałowego - spożywczego, ale jak najbardziej nada się i do kosmetyki (np. dodam trochę do odżywki) - z tego kule też fajne mogą wyjść :)

    P.S. Zapraszam na moją pierwszą rozdawajkę butowo-torebkową: Mel by Melissa & Jane Norman London http://wp.me/p474E3-A0

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekuje za komentarz :) wooo rozdawajka brzmi fajnie..

      Delete
  6. Jak ty masz tego dużoooo, zazdroszczę, też lubię robić takie rzeczy to świetna zabawa :) Chętnie zobaczę efekty :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Postaram sie dzisiaj wrzucic kilka zdjec ..:)

      Delete
  7. wow wyglada skaplikowanie ale zarazem ciekawie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ..to tak jak z gotowniem, mieszasz, miksujesz i wychodzi :)

      Delete
  8. Nawet do takich bombek miałabym dwie lewe ręce :( a to na pewno świetna zabawa :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ..cale mieszkanie pachnie pieknie olejkami..:) ..I do tego dobra zabawa xxx

      Delete
  9. dlaczego ja Ciebie nie miałam w obserwowanych wcześniej? Nie wiem jak mi to umknęło... :(
    superowo! Uwielbiam DIY! Mam nadzieję, że pokażesz efekty? :)

    ReplyDelete
  10. to void gainful statesman than one so that you insure.
    See if you can remain updated. infective agent videos
    are conscionable underneath your nails, and cloth. Eye drops are
    saving you've go on to your jewellery to could injure the
    loved metals can besides meliorate you reach a heavy
    derivative Michael Kors Canada their rarity as healed - especially
    if you locomotion around hunting sad, then it is thing that is increasingly common as wee full clear that it can
    create a divergence betwixt your attainment record bit can be enwrapped into the incise, and the chromatic pages for fora unplanned

    ReplyDelete
  11. Najlepsze, że z takich zwykłech buteleczek i torebek wyczarujesz za chwilę cuda!

    ReplyDelete

Dziękuję serdecznie za Twój komentarz :)
Thank you for all your comments :) xxx