Tym razem nie lecieliśmy samolotem
tylko postanowiliśmy pojechać pociągiem. Szybciej i wygodniej. Już w samej
podrozy pozwoliliśmy sobie na małą buteleczkę szampana aby uczcić nasz wyjazd..
Hotel okazał się przeliczy.Z basenem, siłownią,sauną
turecką oraz salonem odnowy Spa Nuxe. Niestety ceny zbiegów były za wysokie,
ale za każdym razem gdy przechodziłam obok delektowałam się testerami kosmetyków..
Jednak największa przyjemność sprawiły
mi próbki kosmetyków L’occitane Verbena
w naszej łazience. Panie opiekujące się naszym pokojem codziennie przynosiły
nowe i nowe. Przywiozłam nawet kilka do domu. Szampon i żel pod prysznic w prześlicznych
małych buteleczkach oraz mydło w kostce w kształcie listka. Zniewalający
zapach, świeżej cytryny i ziół…
Zapraszam na pierwszą serię zdjęć
Bardzo ładnie wyglądacie razem:)
ReplyDeleteAleż zazdroszczę wyjazdu! A jeszcze bardziej tych idealnych brwi *_*
ReplyDeletezazdrosc mi sie wlancza
ReplyDeletemarze o jakims wyjezdzie poza uk
moze za rok sie uda ;) x x x
chyba zrobilam sie zielona z zazdrosci... ja niestety tylko na urlopie w PL bylam :(
ReplyDeleteWidać, że piękny hotel-spa. Szkoda, że nie mogliście poużywać zabiegów. Ale i tak pewnie było super.Serdecznie pozdrawiam.
ReplyDeletehttp://balakier-style.pl/
Kochani jestescie przemili, dziekuje za wszystkie komentarze :)
ReplyDeletealeś Ty piękna :) zazdroszczę takiego wypadu ;)
ReplyDeleteZazdroszczę Ci tego pobytu nooo! :P
ReplyDeleteuwielbiam Paryż, co bym dala, żeby być na Twoim miejscu :)
ReplyDeleteWyglądasz cudownie, Oboje wyglądacie bajkowo, Kosmetyki Nuxe bardzo lubię. szczególnie olejek arganowy w sprayu o miłym lekkim zapachu jest w wersji z drobinkami złotymi i bez. No i Paris....
ReplyDelete