[ENG ] Hi Girlys! Today I would like to present to you my home laboratory, where I make my own BATH BOMBS. After many tests and experiments finally I discovered the perfect recipe. However, before I show you the results of my hard work, I would like to give you more information about the ingredients used to make the bombs. The two basic ingredients are baking soda and citric acid. You can also add powdered milk, sea salt, starch (e.g potato flour), natural butters (e.g shea, cocao) and vegetable oils (eg. sesame, avocado). Additionally you can add colourful dyes, glitters, dried herbs, flower petals, and the countless number of essential and fragrance oils. I have also found some recipes with the addition of cleansing and foaming agents, but they are more typical for FIZZ BOMBS. As you can see on my the pictures below I use several natural oils (e.g. mango, coconut, almond, strawberry and olive) which have very precious nourishing and moisturizing properties. Excellent for your skin! When it comes to fragrances I have a countless and phenomenal range of flavour oils; pineapple, bubble gum, vanilla cake, lilies, white tea, cucumber, Christmas blend, pine and many others. To enrich the aroma and appearance of the bombs I add dried rose petals, cloves, cinnamon sticks, dried lavender, orange zest and many other dried herbs and flowers, and of course the whole spectrum of mineral pigments and colourful glitters. Let's get to work! It is time to make some Bombs! If you have any ideas for some cool bombs, let me know. I'll try to create them for you.
[PL] Cześć Kochani dzisiaj
chciałabym Was zaprezentować moje domowe laboratorium w którym ‘wytwarzam bomby
do kąpieli’. Po wielu testach i zamianach receptury odkryłam przepis idealny. Zanim jednak przedstawię
Wam wyniki moich doświadczeń chciałbym opisać składniki jakie używam
do wytarzania bomb do kąpieli. Podstawowe
dwa składniki to soda oczyszczona i kwasek cytrynowy. Można również dodać mleko w proszku, sól,
skrobię (np. mąka ziemniaczana), masła roślinne i oleje. Dodatkowo barwniki, brokat,
susz roślinny (np. suszone płatki róży), oraz niezliczona liczne olejków
eterycznych i olejków zapachowych. Znalazłam również przepisy z balsamami do ciała oraz skalnikami myjącymi
i pieniącymi sie . Jak widać na zdjęciach
ja zaopatrzyłam się w rożne oleje roślinne (mango, kokosowy, migdałowy,
truskawkowy oraz oliwę z oliwek). Chciałam aby moje bomby oprócz walorów wizualnych
miały choć troszkę właściwości dobroczynnych dla skóry. Jeśli chodzi o zapachy
to mam niezliczoną gamę fenomenalnych zapachów; ananas, guma balonowa, ciasto
waniliowe, lilie, biała herbata, zielony ogórek, świąteczna mieszanka pomarańczy,
cynamonu i goździków oraz wiele innych. Aby wzbogacić
zapach i wygląd bomb dodam suszone płatki róży, goździki, laski cynamonu i
wanilii, suszoną lawendę, skórkę pomarańczy i wiele innych suszonych ziół i kwiatów.
No i oczywiście cale spektrum mineralnych pigmentów i kolorowych brokatów. No to zabieram się
za robotę. Jeśli macie pomyły na jakieś fajne bomby to dajcie znać postaram się
je odtworzyć. Ściskam i czekam na Wasze propozycje.